Makuch lniany dla koni

makuch lniany dla koni

W standardowym żywieniu koni, oprócz lnu oraz oleju z lnu, zastosowanie znajduje również makuch lniany. Makuch lniany to nic innego, jak wytłoki uzyskiwane w czasie wytwarzania oleju lnianego. Można więc nazwać je produktem ubocznym procesu wytwarzania oleju. Wytłoki są bardzo bezpieczną i odżywczą paszą dla koni. Produkty uboczne po wytłoczeniu oleju z nasion lnu charakteryzują się dużą zawartością białka, tłuszczu i nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz śluzu, który powlekał nasiona lnu. Co bardzo ważne, białko zawarte w tym produkcie jest dobrej jakości i ma bardzo dobrą przyswajalność. Dodatkowo dobrze uzupełnia profil aminokwasowy, jeżeli koń żywiony jest owsem.

Makuch lniany – postać paszy

Wytłoki mogą występować w różnych postaciach. Mogą być twarde i nieregularne, przypominając swoim wyglądem dobrze znany na rynku pellet, lub mieć formę sypkiej paszy, w której bez problemu dostrzeżemy pojedyncze ziarenka. Makuch lniany można podawać na mokro, tak jak mesz.

Makuch lniany – co zawiera i czemu warto go podawać?

Makuch laniany to pasza o wysokiej jakości i dużej zawartości składników odżywczych. Nie posiada dużej zawartości lizyny, natomiast charakteryzuje się wysoką zawartością fosforu, cynku i jodu. Jest również bogatym źródłem witamin z grupy B i dekstryny, dzięki którym pozytywnie wpływa na perystaltykę. Dzięki dużej zawartości makro i mikroelementów takich jak wapń, fosfor, potas, sód, magnez, żelazo, kadm, chrom, molibden i nikiel jest bardzo pożądanym składnikiem w żywieniu koni.

Składnikiem, na który na pewno trzeba zwrócić uwagę w makuchu lnianym, jest również tłuszcz, który ma tak analogiczne właściwości jak olej lniany. Zawarte w nim lignany i naturalne związki fenololowe, chronią wzrost i przedłużają życie zwierząt.

Makuch lniany w żywieniu zwierząt – zalety:

  • bogate źródło włókna oraz pektyn, które pozytywnie wpływają na perystatltykę jelit konia, wspierają metabolizm oraz trawienie.
  • zawiera dużą ilość kwasów tłuszczowych Omega-3 oraz omega-6, co ma pozytywny wpływ na zdrowie koni, w szczególności w okresie pozapastwiskowym.
  • jest wolny od GMO.
  • ma małą zawartość skrobi i cukrów, co oznacza, że makuch może być stosowany u koni z problemami metabolicznymi, a także u tych, które potrzebują energii ze źródeł wolno uwalnianych.

Makuch lniany można stosować również u koni chudych, które mają tendencje do problemów z budowa masy mięśniowej oraz u kuców potrzebujących dodatku białka w diecie.

Konie sportowe, które z reguły są żywione inaczej niż pozostałe konie powinny spożywać ten rodzaj pożywienia w większej ilości. Makuch lniany łagodzi wszelkie stany zapalne żołądka, ale jest też doskonałym źródłem energii łatwo przyswajalnej, co nie obciąża przewodu pokarmowego konia sportowego, dzięki czemu on zachowuje większą sprawność.

Zobacz też nasze inne artykuły:

Selen dla koni

selen dla koni w diecie

Żywienie konie to jeden z najważniejszych aspektów hodowli tych zwierząt. Odpowiednie składniki paszy są potrzebne do prawidłowego funkcjonowania organizmu zwierzęcia. Specjaliści poświęcają bardzo dużą uwagę pokryciu zapotrzebowania na makro – i mikro- składniki dawek pokarmowych, a także na jakość produktów, które spożywają konie. Największą uwagę powinno zawsze poświęcić się białku i energii, przy czym nie zapominać o mikroskładnikach, których niedobory powodują zaburzenia funkcjonowania organizmu i mogą prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych. Pokrycie witamin i pierwiastków, które zapewniają odpowiednie funkcjonowanie konia, są zawarte w dodatkach paszowych, które coraz częściej stosują świadomi właściciele koni. Konie szczególnie narażone na niedobory pierwiastków i minerałów to te, które są trenują sport lub ciężko pracują w tak zwanej rekreacji.

Hodowcy, którzy chcą utrzymać swoje konie w dobrym zdrowiu, coraz częściej sięgają po premiksy witaminowo-mineralne, które są bogate w te składniki. Niestety, źle dobrany preparat może spowodować szkody w organizmie konia i negatywnie oddziaływać na jego organizm. Podstawą do zastosowania paszy bogatej w witaminy i minerały, powinny być badania krwi, które potwierdzą niedobory. Każdy hodowca, powinien również zasięgnąć rzetelnej wiedzy o najczęstszych niedoborach ich przyczynach i skutkach. Bardzo ważnym składnikiem, bez którego konie nie mogą funkcjonować, jest selen. Bierze on udział w ważnych procesach fizjologicznych zachodzących w komórkach, więc jego wartość w organizmie konia powinna być stale monitorowana.

Rola selenu w organizmie konia

Selen (łac. selenium) został odkryty w 1817 roku przez Jana Berzeliusa. Początkowo selen był uważany za pierwiastek o charakterze toksycznym, głównie ze względu na niekorzystne działanie pasz wzbogaconych o selen, podawanych zwierzętom domowym. W XX wieku odkryto jednak, że selen ma zupełnie inne właściwości, jeśli jest podawany w mniejszych dawkach, a niski poziom selenu może być tak samo szkodliwy jak jego nadmiar. W latach 70. XX wieku stwierdzono również pozytywny wpływ selenu na organizm ludzki.

Każdy organizm żywy, który pobiera pokarm, dostarczając w ten sposób odpowiednich składników odżywczych, do przeprowadzenia stałych procesów życiowych, potrzebuję selenu. W każdej ludzkiej komórce, ale również w każdej komórce zwierzęcej zachodzi wiele przemian chemicznych. Do prowadzenia tych procesów potrzebne jest zachowanie homoestazy, czyli zdolności do utrzymywania parametrów na stałych poziomach.

  • MAKANA Selen PRO 750 g - przy niedoborach selenu u koni

    MAKANA Selen PRO 750 g – przy niedoborach selenu u koni

    123.00 
    Dodaj do koszyka
    Dodaj do obserwowanych
    Dodaj do obserwowanych
  • Granulat dla koni nerwowych Sereen 20kg

    Sereen 20kg – granulat dla koni nerwowych z biotyną, selenem i wit.E

    114.00 
    Dodaj do koszyka
    Dodaj do obserwowanych
    Dodaj do obserwowanych

Rola selenu na poziomie komórkowych

Selen nie jest potrzebny żadnemu organizmowi w dużych ilościach, jednak jego brak może być bardzo mocno odczuwalny i u ludzi, i u zwierząt takich jak konie.

Selen uczestniczy w takich procesach biologicznych jak:

  • Ochrona organizmu przed działaniem wolnych rodników w formie peroksydazy glutationowej, czyli inaczej selenoproteiny, która jest bardzo cennym enzymem chroniącym tkanki przed uszkodzeniami spowodowanymi przez reaktywne formy tlenu.
  • Budowa białek mięśniowych – wspomniane wyżej selenoproteiny uczestniczą rówież w budowie włókien mięśniowych.
  • Wpływ na produkcję przeciwciał i efektywne działanie układu odpornościowego.
  • Wpływ na prawidłowy rozwój źrebiąt.
  • Wpływ na jakość nasienia u ogierów rozpłodowych.
  • Działalność hormonów tarczycy.

Selen i witamina E u konie jak działają u koni

Witamina E oraz selen to dwa podstawowe antyoksydanty, które występując w paszy, mocno ze sobą współdziałają. Witaminę E oraz selen można porównać do zgranego duetu, który chroni błony komórkowe. Witamina E, która obecna jest w błonie komórkowej, zmniejsza powstającą w niej ilość wolnych rodników, natomiast selen w postaci peroksydazy glutationowej usuwa reaktywne formy tlenu z przestrzeni międzykomórkowej. Wit. E i Selen wspólnie odpowiadają za obniżenie stresu oksydacyjnego oraz zmniejszają uszkodzenie tkanek. Ich współdziałanie ma ogromne znaczenie u koni sportowych, których formy tkanki mięśniowej są szczególnie narażone na uszkodzenia.

Ścisła współpraca pomiędzy Selenium, a witaminą E jest bardzo wygodna dla organizmu konia. Bo Selen jest w stanie uzupełnić niedobór witaminy E i odwrotnie. Ta zasada działa tylko przy zachowaniu odpowiednich warunków i małych niedoborach. To właśnie dlatego niskie poziom selenu często zostaje niezauważone u koni. Warto jednak zauważyć, że selen rekompensowany przez witaminę E i vice versa to nie zachowanie homoestazy w organizmie, bo prowadzi do niedoboru witaminy E. Wobec tego w dłuższej perspektywie koń może być narażony na niedobór selenu oraz witaminy E, co może mieć bardzo poważne konsekwencje. By koń utrzymywał prawidłowy stan zdrowia, należy cały czas dbać o odpowiednie pokrycie, zapotrzebowania na selen, w tym może pomóc suplementacja.

Sprawdź naszą ofertę: Suplementy dla koni

Niedobór witaminy E i selenu – jak bardzo może być niebezpieczny dla koni?

Niedobór selenu oraz witaminy E jest bardzo powszechny u koni. Selen tak jak witamina E musi być dostarczany do organizmu końskiego wraz z paszą. Zdecydowanie częściej odnotowuję się niedobory u koni w rejonach, gdzie gleba jest uboga w ten pierwiastek. Ten proceder dotyczy w szczególności gleb o odczynie kwaśnym. Wyższe stężenie selenu mają produkty pochodzenia zwierzęcego, dlatego mięsożercy rzadziej odnotowują potrzebę suplementacji selenu.

Europejskie dane wskazują, że przypadki niedoboru selenu znacznie częściej występują w koni, które żyją na terenie Europy centralnej. Najmniejszą ilość selenu odnotowano u koni mieszkających na terenie Austrii, Luksemburga. Największą ilość selenu potwierdzono w organizmach koni żyjących w Danii i Holandii. W Polsce badania, które opisywały stężenie selenu w organizmach koni, przeprowadzono około 12 lat temu. Badanie polegało na oznaczeniu poziomu selenu we krwi z różnych obszarów naszego kraju. U większości koni stwierdzono niedobór selenium. Duże ubytki w diecie tego pierwiastka stwierdzono również u naszych sąsiadów w Niemczech oraz na terenie Czech.

Główny wniosek wynikający z badań był taki, iż w diecie koni hodowanych w Polsce jest zbyt mała podaż selenu. Ilość selenu nie pokrywa dziennego zapotrzebowania konia na ten pierwiastek, ponieważ konie w Polsce są bardzo często karmione paszami pochodzącymi z lokalnych upraw takimi jak siano i owies, a one rosną na glebach ubogich w selen. Zapotrzebowanie na selen w diecie należy pokryć za pomocą innych rodzajów paszy. Suplementacja selenu jest niezbędna do stałego wytwarzania ochrony dla tkanek.

Niedobór selenu – skutki

Najczęstsze skutki, które wywołuje zbyt niski poziom selenu u koni to:

  • Choroba białych mięśni – inaczej nazywana pokarmową dystrofią mięśni. Najczęściej ten stan dotyka źrebiąt, których dieta uboga jest w selen. Taki stan wymaga szybkiej suplementacji selenu. W wyniku zbyt małej dziennej zawartości selenu dochodzi do powstawania zwyrodnień w obrębie mięśnie szkieletowych oraz mięśnia sercowego. Powstałe zmiany mają swoje odzwierciedlenie w trudnościach z poruszaniem się, zaburzeniach odruchu ssania, dusznościach i często drżeniu kończyn. W dotyku mięśnie źrebiąt są twarde i mocno napięte, ale wyraźnie osłabione. Początkowa diagnostyka konia to obserwacja, jeżeli objawy są charakterystyczne, to kolejnym krokiem jest badanie krwi, które potwierdzi zawartość selenu w organizmie oraz obniżoną aktywność peroksydazy glutationowej. Szybkie podjęcie leczenia, czyli zmiana dawki tego pierwiastka w diecie koni stwarza szansę na uratowanie źrebięcia. Należy jednak pamiętać, że to schorzenie jest bardzo niebezpieczne.
  • Miopatie, na które wpłynęła ilość selenu w diecie konia. Te patologie, występują najczęściej u koni dorosłych i występują zdecydowanie częściej niż choroba białych mięśni. Badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych wykazały, że niedobory selenu mogą występować u 40% koni dorosłych oraz 65% koni młodych, co zdecydowanie zaprzecza danym, którymi specjaliści posługiwali się dotychczas. Warto te, zwrócić uwagę na ostatnie doniesienia naukowców, którzy twierdzą, że na pokarmową dystrofię mięśni mogą wpływać również inne czynniki, nie tylko niedobór selenu w diecie. Jako predyspozycje wymienia się stres, dużą ilość treningów, szybkie tempo wzrostu konia, oraz dużą ilość tłuszczu w diecie, jeżeli nie zostaje również dobrze pokryte zapotrzebowanie na antyoksydanty w sposobie żywienia.

Duże zapotrzebowanie koni na selen, a niska jego podaż ma również związek z końmi w szczególnym treningu. Wykonywany wysiłek fizyczny zwiększa ryzyko powstania uszkodzeń mięśni, co zwiększa zapotrzebowanie na selenium oraz witaminę E. Polacy przeprowadzili badania, by ocenić poziom selenu w krwi koni szkółkowych, których użytkuję się podczas sezonu letniego. Badania wykazały, że intensywne treningi zmniejszyły zawartość selenu w krwi koni o 1/3. Dowiedziono tego za pomocą dwóch pomiarów krwi. Podobne badania o żywieniu koni przeprowadzone w Kanadzie, wskazały, że problem ten rzadziej dotyka koni sportowych, gdyż są one zaopatrywane w dobrej jakości pasze, co zapobiega niedoborom składników takich jak selen.

Do skutków niedoboru selenu można również zaliczyć:

  • Niewydolność układu odpornościowego -brak suplementacji koni w witaminę E oraz selen powoduje spadek ilości wytwarzanych przeciwciał. Brak odpowiedniego poziomu witaminy E może być szczególnie niebezpieczny jeśli występuje u młodych koni. Włączenie do żywienia dawki suplementuj jest wskazane u źrebiąt oraz ciężarnych klaczy. Działanie zostało potwierdzone w badaniu, które obejmowało klacze oraz źrebięta.
  • Obniżony przyrost masy ciała konia.
  • Bezpłodność klaczy oraz słaba jakość nasienia ogierów.

Jakie jest zapotrzebowanie na selen u koni?

Wg wytycznych światowej organizacji National Research Council zapotrzebowanie dorosłego konia na selenium wynosi 0,1mg na kg przyjmowanej paszy. Uśredniona wartość wynosi 1 mg dziennie dla dorosłego konia. Tę informację potwierdza Agencja Żywności i Leków (FDA). Ważne jest, aby zawsze pamiętać, że zapotrzebowanie mięśni i komórek koni, na selen może wzrastać w zależności od wieku, masy ciała, ilości mięśni szkieletowych, rodzaju i czasu trwania treningu. W związku z tym, w żywieniu każdego konia oraz ustalaniu dawki należy wziąć te czynniki pod uwagę, aby nie zaszkodzić zwierzęciu. Dostępne na rynku pasze pomimo dużej zawartości selenu mogą nie pokrywać potrzeb konia na selen. Jeżeli hodowca ma takie podejrzenia, powinien skonsultować się ze specjalistą. U koni sportowych ilość selenu w pożywieniu powinna być zdecydowanie większa. Zalecenia podają, że dziennie powinno podawać się dawkę do 2,5-3mg/dzień. W zależności od tego czy jest już włączona suplementacja selenem, jakie są obserwacje układu mięśniowego, jaki trening przechodzi koń. U źrebnych klaczy również występuję zwiększone zapotrzebowanie na suplementację selenem. Jeżeli klacz w czasie ciąży nie była poddana suplementacji selenem, to niektórzy naukowcy sugerują, by podać duże dawki selenu źrebiętom w formie iniekcji domięśniowej.

Sprawdź naszą ofertę: Witaminy dla koni

Przyswajalność selenu w żywieniu koni

Selen to mikroskładnik, który może być przyswajany przez organizm konia w zależności od formy, w jakiej jest podany. Jest przyswajalny w formie organicznej i nieorganicznej. W przypadku pierwszej z nich jest to forma selenu, która występuję np. w roślinach – bogate w selen są otręby ryżowe oraz lucerna. Formy nieorganiczne selenu to seleniany i seleniny, które koń otrzymuje w preparatach służących suplementacji. Na przyswajalność selenu u koni wpływa wiele czynników, jednak specjaliści uważają, że jest ona na dobrym poziomie i wynosi ok 50%. Niektóre opracowania naukowe sugerują, że suplementacja selenu powinna odbywać się z dodatkiem drożdży, co zapobiega niskiej wchłanialności tej substancji.

Czy występuję zatrucie koni selenem?

Zatrucie selenem zdarza się, ale występuje bardzo rzadko u koni. Na tle koni, które zmagają się z niedoborem selenu, są to pojedyncze przypadki. Wg publikacji naukowych, które powstały na podstawie badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych pod koniec lat 90 XX wieku odnotowano w tym państwie 15 przypadków zatrucia selenem.

Zatrucie selenem może się zdarzyć tylko w przypadku suplementacji tego składnika.

Jakie są objawy zatrucia selenem u koni?

Jednym z najczęstszych objawów jest wypadanie włosów z grzywy oraz ogona, w wyniku ubytku owłosienia może nastąpić do ogólnego wyłysienia. Zmiany można także zaobserwować na kopytach, gdzie będą widoczne deformacje i uszkodzenia oraz zapalenie koronki, w efekcie koń może kuleć. Mniej charakterystycznym objawem zatrucia selenem jest spadek masy ciała oraz nadmierna ospałość zwierzęcia. W skrajnych przypadkach dochodzi o uszkodzenia wątroby, serca, kości bądź mięśni a ostatecznie do śmierci konia.

Kontrola poziomu selenu u konia

Poziom selenu u koni można oznaczyć na kilka sposobów: w badaniu z krwi, w badaniu włosa oraz w badaniu fragmentów rogu kopytowego. Najczęściej wykonuję się jednak badanie z krwi, które jest najprostsze i najtańsze. Warto zaznaczyć, że badanie z krwi ma dodatkową zaletę, za jego pomocą można również jednoznacznie oznaczyć poziom peroksydazy glutationowej.

Zobacz też nasze inne artykuły:

Siemię lniane dla konia

siemię lniane dla konia

Zależy ci na tym, aby twój koń dostawał zdrowe i pełnowartościowe posiłki. To przecież jeden z ważniejszych czynników, warunkujących zdrowie wierzchowca. Dbasz, aby dostarczana pasza była najlepszej jakości i pomagała twojemu koniowi się regenerować, budować i być w dobrej kondycji. Ważnym elementem, który często gości w składach pasz oraz podawany jest także osobno, jest siemię lniane. Siemię lniane dla konia to bardzo istotny składnik diety, dlatego poświęcimy mu nieco więcej uwagi.

Kwasy tłuszczowe obecne w ziarnach siemienia lnianego

Siemię to bogate źródło kwasów omega. Na uwagę zasługuje zwłaszcza kwas α-linolenowy (ALA), z którego postaje EPA (kwas eikozapentaenowy) oraz DHA (kwas dokozaheksaenowy). Kwasy te doskonale wpływają na pracę serca, układu krwionośnego, poprawiają odporność i przeciwdziałają procesom zapalnym. Nasiona te są zatem bardzo istotnym składnikiem diety, który należy podawać koniom, niezależnie od wieku, czy ogólnego stanu organizmu. Nienasycone kwasy tłuszczowe sprzyjają polepszeniu się ogólnej kondycji zwierzęcia, kiedy podawane są kilka razy w tygodniu.

Omega 3, czyli wyjątkowe kwasy tłuszczowe

Omega 3 to niezbędny składnik końskiej diety. Warto podkreślić ten korzystny wpływ na zdrowie i zachęcić do wprowadzenia do diety większej ilości siemienia lnianego. Na pewno rekomendujemy podawanie go kopytnym, które nie mają stałego dostępu do świeżej trawy. Stosując siemię lniane dla koni możemy zauważyć znaczną poprawę stanu sierści, kopyt oraz skóry koni. Odpowiadają za to w głównej mierze kwasy omega-3. Sierść po stosowaniu siemienia lnianego staje się gładka, miękka, błyszcząca. Jeśli twój koń miał tendencje do różnego typu infekcji skórnych, to kwasy omega 3 powinny w znacznym stopniu poprawić jego odporność. Ponad to, organizm konia otrzymujący siemię lniane szybciej radzi sobie ze stanami zapalnymi. Jeśli będziesz podawać regularnie siemię lniane, to z pewnością zauważysz także, że puszka kopytowa twojego wierzchowca jest twarda, odpowiednio nawilżona i mocna. Podobnie dzieje się z gęstością kości u koni. To, na co zwracają uwagę weterynarze, to także poprawa ruchomości stawów, zredukowanie bólu w mięśniach, zwiększona elastyczność. Z pewnością warto podawać je karmiącym klaczom i kryjącym ogierom, aby polepszyć jakość mleka i odpowiednio ejakulatu.

Składniki mineralne obecne w siemieniu lnianym: potas, fosfor, wapń, magnez

Potas dla zdrowia mięśni

Potas to bardzo istotny składnik diety koni. Bez niego nie byłoby możliwe poprawne funkcjonowanie układu nerwowego, mięśniowego. Zaburzeniu ulegałaby także równowaga kwasowo – zasadowa. Potas jest bardzo ważnym mikroskładnikiem diety zwłaszcza dla koni, które intensywnie trenują. Długotrwałe, kondycyjne i wyczerpujące treningi powodują, że potas jest wypacany przez konia. Zdecydowanie powinieneś zwrócić uwagę na odpowiednią podaż potasu, jeśli twój koń nadmiernie oddaje mocz lub cierpi na biegunkę. Ale uważaj: zbyt duża podaż potasu u koni może ograniczyć wchłanianie magnezu.

Fosfor zawsze razem z wapniem

Fosfor, który jest zawarty w siemieniu lnianym, jest również ważny. W przypadku tego pierwiastka w grę wchodzi zdrowy i mocny układ kostny. Ponad to fosfor razem z wapniem wspiera komunikację w układzie nerwowym, procesach energetycznych w mięśniach, krzepnięciu krwi. O fosforze nie zwykło się mówić bez wapnia, ponieważ te pierwiastki muszą być dostarczanie koniom w odpowiedniej ilości zestawione razem. Dla prawidłowej diety istotny jest stosunek wapnia do fosforu, w przypadku jego zaburzenia , może dojść do różnych nieprawidłowości. Głównie objawia się to tym, że układ kostny i kondycja konia ulegają stopniowemu osłabieniu. Na prawidłowy stosunek wapnia do fosforu trzeba zwracać uwagę zwłaszcza w przypadku źrebiąt i młodych, rosnących koni. Każdy właściciel konia powinien wiedzieć, że w paszach mamy najczęściej do czynienia ze zwiększoną ilością fosforu. Dlatego w diecie należy dostarczać także źródła wapnia. Siemię lniane jest produktem, który zawiera zarówno wapń, jak i fosfor. Nie wiesz, czym zbilansować dietę konia? Do posiłku dodaj wysłodki buraczane lub lucernę, które zrównoważą ilość wapnia.

Magnez dobry na wszystko

Magnez z kolei jest pierwiastkiem, który uczestniczy w procesach zachodzących w tkance mięśniowej i nerwowej. Jeśli pojawią się niedobory magnezu, to zapewne bardzo szybko będziesz w stanie je zaobserwować. Zwracaj uwagę na objawy takie jak skurcze, drżenie mięśni lub nadpobudliwość konia. W sianie lub zbożach występuje bardzo niewiele magnezu. Dlatego konieczne jest dostarczanie go wraz z innymi składnikami, na przykład siemieniem lnianym. Pamiętaj, zawsze możesz uzupełnić jego ilość, podając na przykład suplement diety. Boisz się przedawkowania? Spokojnie, nadmiar tego pierwiastka zostaje oddany wraz z moczem, dlatego możesz go podawać.

Antyoksydanty w siemieniu lnianym

Czy wiedzieliście, że siemię zawiera aż 27 antyrakowych składników? Jednym z najbardziej wartościowych jest witamina E. To bardzo silny antyoksydant, który niszczy komórki nowotworowe, zmniejsza ryzyko wystąpienia złośliwych guzów. Inne antyoksydanty hamują procesy starzenia się organizmu, dzięki czemu koń jest dłużej sprawny i zdrowy. Magiczna moc antyoksydantów polega na redukowaniu liczby wolnych rodników, odpowiedzialnych za uszkodzenia komórek w tkankach.

Lignany i śluz roślinny

Lignany: co to takiego?

Lignany są fitoestrogenami, które zachowują się jak antyoksydanty. Regulują pracę układu hormonalnego, zmniejszają liczbę wolnych rodników, obniżają zapalenie. Lignany są umieszczone tuż pod łuską siemienia lnianego i zapewniają ochronę innym ważnym składnikom, jakimi są kwasy omega-3. Kwasy te, pod wpływem tlenu i światła, szybko się utleniają i tracą swoje właściwości. Co ciekawe, lignanów nie znajdziecie w polecanym (a jakże!) oleju lnianym. Lignany są rozpuszczalne w wodzie, stąd w oleju będą ich znikome ilości.

Śluz roślinny, czyli co powstanie, gdy zalejesz siemię wodą?

Próbowałeś zalewać siemię wodą? Pewnie tak. Zapewne wiesz, że po paru minutach od zalania siemię zaczyna produkować śluz, rodzaj glutka. Nasiona pęcznieją, a pokrywa je żel. Tym żelem jest włókno roślinne, które rozpuszcza się w wodzie. Śluz z siemienia jest bardzo specyficzny, a przez to pożądany. Jego antyzapalne i łagodzące działanie sprawdza się zwłaszcza w takich dolegliwościach, jak wrzody żołądka, zapalenie błony śluzowej żołądka, chorobach jelit, zapaleniu przełyku lub gardła. Na świecie istnieją inne nasiona, które mają podobną zdolność do wytwarzania śluzu. Mowa o babce płesznik, kozieradce, ziarnach ślazu i podbiału.

Jakim koniom szczególnie polecane jest siemię lniane?

Podawanie siemienia kilka razy w tygodniu zalecane jest przede wszystkim koniom, które nie mają dostępu do pastwiska, a konkretnie trawy. Rośliny zielone są źródłem omega-3. Przy braku dostępu do świeżej trawy koniecznie trzeba uzupełnić omega-3 za pomocą siemienia.

Jeśli twój koń ma alergie, to zapewne większą część życia towarzyszy mu stan zapalny. Nasiona lnu są w stanie niwelować ten stan. Koniecznie podaj je koniowi, który cierpi na alergie skórne, lipcówkę lub cierpi na RAO.

Regenerujace działanie siemienia na pewno docenisz podając koniom w czasie rekonwalescencji po operacjach. Działanie to może także się sprawdzić u koni, które ciężko trenują. Weterynarz zalecają podawanie siemienia także w przypadku zapalenia stawów, kontuzji ścięgien, czy zwyrodnień.

Udowodnione działanie siemienia sprawdzi się u koni, które mają choroby układu trawiennego. Rozpuszczalne frakcje błonnika pokarmowego pod wpływem wody tworzą zbawienny dla błon śluzowych śluz. Nasiona łagodzą, okrywają powierzchnię błon, ułatwiają ich regenerację. W przypadku zatwardzenia u koni, także można podać papkę z siemienia. Należy jednak wcześniej skonsultować to z lekarzem, aby nie pomylić zatwardzenia z zatkaniem konia. Przy zatkaniu i objawach kolkowych należy jak najszybciej zwrócić się o pomoc do specjalisty.

A co, jeśli koń ma podrażnione gardło lub krtań?

Wtedy również podaj odżywczy i łagodzący śluz wraz z nasionami.

Zobacz też nasze inne artykuły:

Sianokiszonka dla koni

sianokiszonka dla koni

Sianokiszonka przeznaczona dla koni jest to fermentowane siano, które powstało ze skoszonych traw, lucerny i innych motylkowatych. Zazwyczaj z sianokiszonki korzysta się w przypadku, gdy siano nie ma dobrych warunków do prawidłowego suszenia. Z sianokiszonki korzystają kraje takie jak Holandia, Szwecja, Irlandia i Niemcy, czyli wszędzie tam, gdzie jeździectwo jest na wysokim poziomie. W Polsce sianokiszonka przeznaczona dla koni jest źródłem wielu kontrowersji i raczej nie jest bardzo rozpowszechniona. Bardziej popularne jest korzystanie z siana.

Jakie są zalety stosowania takiego rodzaju pożywienia?

Hodowcy wskazują, że pobór pokarmu jest łatwiejszy i szybszy niż samego siana. Konie chętnie ją jedzą. Mniej roślin ulega stracie, co przekłada się na jej niską cenę. Na dodatek jest możliwość utrzymania podobnego poziomu jakości takiego pożywienia. Sianokiszonka przeznaczona dla koni jest ceniona także za to, że łatwo się ją przechowuje i nie jest materiałem pylącym. To dobra wiadomość dla osób, które są właścicielami koni z chorobami układu oddechowego. Nie trzeba przygotowywać dla niej specjalnych magazynów. Poza tym zwierzęta żywione sianokiszonką nie muszą być dodatkowo suplementowane witaminami i minerałami, co jest spowodowane działaniem bakterii kwasu mlekowego, zmniejsza się również pobranie wody.

Czy sianokiszonka ma wady?

Oczywiście, pomimo dobrej jakości, ma ona również swoje wady. Jest ciężka i sprawia trudności w transportowaniu oraz przekładania. Wymaga to specjalnego sprzętu chwytającego, dla którego nie będzie problemu wynikającego z masy i ilości produktu. Niestety istnieją także problemy związane z zagrożeniami w samym żywieniu koni, a najpoważniejszym z nich jest zatrucie toksyną botulinową. Skażona kiszonka nie jest łatwa do rozpoznania, ponieważ bakteria jadu kiełbasianego nie zmieniają jej smaku, nie odczuwany jest nieprzyjemny zapach ani zmiana struktury. Konie można jednak zaszczepić przeciwko botulizmowi i zakażeniu jadem kiełbasianym. Warto zwrócić uwagę na to, że konie są często bardziej podatne na toksyny pochodzące z sianokiszonki niż bydło. Niska jakość kiszonki, pleśń i przekiszenie wpływa negatywnie na tę paszę i w konsekwencji na konia. Żywienie zwierząt kiszonką może być jednak korzystne, ponieważ szybko może ona poprawić odporność i uzupełnić niedobory składników odżywczych, ze względu na swoje wartości odżywcze.

Sprawdź naszą ofertę: Pasze dla koni

Przygotowanie sianokiszonki wymaga ścisłych zasad i procedur

Jeśli zauważymy, że folia jest zniszczona, to wówczas taka sianokiszonka może być skażona bakteriami. Nie podawajmy jej koniom. Przy każdorazowym podaniu nowej paszy w żywieniu, należy przeprowadzić okres przejściowy. Podczas takiego okresu podaje się niewielką ilość paszy, stopniowo ją zwiększając. Nie inaczej jest w przypadku kiszonki. Niezwykle ważne jest prawidłowe przeprowadzenie procesu kiszenia. W produkcji przemysłowej każdy etap procesu jest zautomatyzowany i podlega ścisłej kontroli, co eliminuje potencjalne zagrożenia. Sianokiszonkę produkuje się obecnie na szeroką skalę.

Jak kisi się sianokiszonkę? Proces produkcji

Całość stanowi beztlenowy proces kiszenia. Naturalnie obecne na trawach bakterie, pod wpływem odpowiedniego środowiska uaktywniają się i w beztlenowej atmosferze namnażają swoje kultury. Pod wpływem mikroorganizmów w znaczny sposób zostaje zwiększona biodostępność witamin. Zależy to również od substratu użytego do kiszenia, czyli wszystkich traw. Substrat należy ubić wcześniej, aby zapobiec rozwojowi niepożądanych szczepów tlenowców. Poza tym ułatwia to proces fermentacji w sianokiszonce, gdyż wydziela się z trawy naturalny sok, na którym lepiej rozwijają się bakterie kwasu mlekowego. Środowisko w kiszonce jest kwaśne, co sprzyja kolonizacji przez dobre bakterie, bytujące na powierzchni trawy. Kwas mlekowy jest odpowiedzialny za pH i wartość odżywczą takich pasz, które podległy procesowi fermentacji.

Niezwykle istotnym elementem jest dopływ tlenu. Niestety, jest to zjawisko niepożądane, ponieważ wraz z tlenem ułatwiony jest rozwój pleśni i bakterii jadu kiełbasianego. Dlatego szczególnie trzeba zwracać uwagę na rozerwane opakowania w sianokiszonce, które powodują obniżenie jakości sianokiszonki. Kiszonka z nienaruszonym opakowaniem jest bezpieczna. Taka pasza dla konia może być podawana, ponieważ chroni ją wytworzony kwas, ale zawsze z włączeniem okresu przejściowego. Zwierzęta często zapadają na kolkę poprzez gwałtowną zmianę żywienia i bezwzględnie należy przestrzegać zasad wprowadzania nowości.

Zobacz też nasze inne artykuły:

Co jedzą konie?

co jedzą konie

Konie są wspaniałymi zwierzętami. Pięknymi, dostojnymi, mądrymi i silnymi. Kto by pomyślał, że tak wybitne stworzenia mogą łatwo ulegać różnym dolegliwościom? Bardzo dużo końskich schorzeń ma swoje źródło w nieprawidłowo prowadzonej diecie. Nieświeże zboża, spleśniałe siano, przekarmienie lub niedobory pokarmowe – to tylko nieliczne z poważnych błędów żywieniowych, które fundują ludzie koniom. Odpowiednia dieta jest niezbędna, aby koń był zdrowy, miał lśniącą sierść, mocne kopyta i doskonałą kondycję. Na co więc zwracać uwagę przy żywieniu koni?

Co jest podstawą żywienia koni?

Czy należysz do grona osób, które uważają, że koniom wystarczy dać siana, wody i wypuścić na trawę i jakoś to będzie? To niedobrze! Zapotrzebowanie konia jest znacznie większe niż niektóre pastwiska są w stanie zapewnić, zwłaszcza, jeśli jest to koń, który regularnie lub intensywnie trenuje. Starannie przemyślania dieta, wyselekcjonowane zboża, najwyższej jakości sieczki i dodatek olejów – to właśnie składa się na idealny sposób żywienia. Jeśli nie zapewnisz koniu wszystkich składników odżywczych, stanie się słaby, będzie chorował i był podatny na kontuzje.

Prawidłowe żywienie koni

Każdy koń powinien mieć dostęp do pastwiska. Znajdzie tam przede wszystkim tak zwane zielonki, czyli soczyste pasze objętościowe. Zielonki stanowi na przykład trawa. Zanim jednak wypuścisz konia na dane pastwisko, upewnij się, czy nie rosną na nim gatunki roślin, które mogą mu zagrażać. Z pewnością należy do nich szczaw lub naparstnica. Na świecie istnieje wiele roślin, które mogą doprowadzić nawet do śmierci wierzchowca. Takim przykładem jest na przykład cis, iglak, na którym jesienią czerwienią się drobne owoce. Warto sprawdzić też, czy pastwisko jest oddalone od dużej trasy szybkiego ruchu. Jest to ważne, ponieważ trawa absorbuje metale ciężkie, które w nadmiarze mogą bardzo szkodzić. Poza tym trzeba pamiętać, że koń karmiony zielonką musi być regularnie odrobaczany, ponieważ trawa jest źródłem zakażeń różnego typu pasożytami. Konie pasące się na pastwiskach są też zagrożone kolką. Przyczyną tego jest zapiaszczenie jelit. Dlatego jeśli pastwisko jest mocno piaszczyste, to trzeba rozważyć zmianę miejsca trzymania konia.

prawidłowe żywienie koni

Jakie jedzenie dla konia? Przede wszystkim siano!

Siano powinno być podstawą żywienia konia. Dobrze przesuszone, nie spleśniałe, pochodzące z czystych rejonów Polski i bogate w witaminy i minerały. Przy podawaniu siana bardzo istotne jest, aby było ono odpowiednio przygotowane. Zawilgocone, niewypocone może powodować wzdęcia i kolki. Jest bardzo niebezpieczne dla koni i może być nawet przyczyną śmierci.

Siana nigdy dość! Dlatego w każdym boksie powinno się znajdywać siano, które koń może podskubywać, kiedy stoi. Niekiedy kopa siana jest też na pastwisku. Najczęściej właściciele stajni decydują się na takie rozwiązanie, kiedy zaczyna się okres jesienno – zimowy.

Najlepsze siano to takie, które zawiera dużą ilość lucerny. Za najgorsze przyjmuje się taki surowiec, który zawiera kwaśne trawy.

  • Profit 20kg jabłkowe musli dla koni niejadków

    Profit 20kg- jabłkowe musli dla koni wybrednych i niejadków

    133.00 
    Dodaj do koszyka
    Dodaj do obserwowanych
    Dodaj do obserwowanych
  • Podstawowy tuczacy granulat dla koni Basis Sport 20kg

    Basis-Sport 20kg – podstawowy, tuczący granulat dla koni

    107.00 
    Dodaj do koszyka
    Dodaj do obserwowanych
    Dodaj do obserwowanych

Jakie ziarna podawać koniom?

Jęczmień to często podawane ziarno. Nie powoduje nadpobudliwości, jak ma to miejsce w przypadku owsa. Jest bogatobiałkowy, kaloryczny, przez co może powodować otyłość u koni, które nie trenują zbyt intensywnie. Pożywienie konia musi mieć też zbilansowany stosunek wapnia do fosforu. W jęczmieniu jest on zaburzony, dlatego też nie może stanowić on podstawy diety.

Jęczmień przed podaniem należy rozgnieść, ponieważ jest bardzo twardy. Nie nadaje się dla młodziutkich koni i koni, które mają problemy z zębami. Często jest składnikiem dodawanym do różnych mieszanek musli dla koni.

Najbardziej znanym zbożem, które jedzą konie jest owies. Nie jest to jednak najlepsze źródło składników odżywczych i energii. Owies powoduje często nadpobudliwość u koni, nie zawiera też odpowiednich ilości witamin i minerałów. Dieta monoskładnikowa, oparta na owsie, powoduje niedobory i jest przyczyną późniejszych problemów.

Marchew i żywienie koni. Podawać, czy nie podawać?

Marchew to ulubione warzywo wielu koni. Podaje się ją jako nagrodę, w wielu paszach jest składnikiem poprawiającym smakowitość mieszanki. Jest też źródłem wielu minerałów i witamin, w tym beta karotenu. Marchew warto podawać w okresie jesienno – zimowym, kiedy dostęp do naturalnie występujących składników odżywczych jest ograniczony. Warunkiem podawania marchwi jest jej czystość, brak oznak pleśnienia. Jeśli Twój koń zjada marchew zbyt szybko, możesz podawać mu ją w kawałeczkach, aby się nie zakrztusił.

koń jedzący marchew

Lizawka dla koni, czyli sól, którą konie jedzą

Sól w postaci lizawki najczęściej ma kwadratowy lub walcowaty kształt i jest zawieszona na sznurku. Sól może być zawieszona w boksie lub na pastwisku. Konie uwielbiają lizać sól. Dostarcza im ona mikroelementów, które również muszą być obecne w zdrowiej diecie. Ponadto lizawka solna ma za zadanie dostarczyć koniom zajęcia, aby nie nudziły się w boksach.

lizawka dla koni

Musli i granulaty – żywienie koni za pomocą pasz

Pasze dla koni to bardzo złożony temat i warto pochylić się nad nim dłużej. W ostatnich latach ich rosnąca popularność sprawiła, że na rynku pojawiło się wiele nowych marek. Jak wybrać odpowiednią dla swojego konia? Przede wszystkim warto skorzystać z pomocy dietetyka, który nie tylko pomoże wybrać właściwą mieszankę, ale i doradzi ile razy dziennie ją podawać, jak często i w jakich ilościach. Miksy wielozbożowe najlepsze, co może podawać swojemu koniowi. Dzięki zróżnicowanemu składowi i dodatkowi witamin i minerałów nie musisz się obawiać, że koniowi grożą niedobory. Jednak trzeba zachować pewną ostrożność. Po pierwsze nie można konia przebiałkować. Grozi to na przykład ochwatem. Po drugie, nadmiar energii z paszy podziała podobnie jak owies. Koń może zacząć być nadpobudliwy. Po trzecie należy zawsze bardzo ostrożnie podawać nową paszę, ponieważ koński przewód pokarmowy nie tak łatwo adoptuje się do zmian. Badając reakcję konia możemy zapobiegać kolce i alergii pokarmowej. Jak tylko zauważysz, że po spożyciu nowej paszy Twój koń dostał na skórze bąbli, ma wysięk z nosa, to powinieneś zadzwonić do weterynarza i odstawić paszę do wyjaśnienia sytuacji. Niektóre składniki pasz potrafią uczulić konia. Po czwarte zbyt duża ilość paszy może doprowadzić do przekarmienia konia, a w konsekwencji do bardzo niekorzystnej zmiany, jaką jest nadwaga. Należy zawsze dobrze przemyśleć, co podajesz koniowi i czy jest to ilość, której faktycznie on potrzebuje.

Pasze podaje się koniom trzy razy dziennie. Niektóre stajnie karmią konie dwa razy dziennie, jednak optymalna ilość posiłków to trzy. Konie, oprócz paszy, zawsze powinny mieć dostęp do siana i świeżej wody pitnej.

ziołowe musli dla koni

Jak należy karmić źrebięta? Czy żywienie klaczy różni się od żywienia ogierów?

Źrebięta, czyli młodziutkie konie, powinny zaraz po urodzeniu otrzymać mleko klaczy. W wyjątkowych przypadkach, kiedy matka odrzuci młode lub z innego powodu nie może go karmić, źrebiętom podaje się mleko zastępcze. Od trzeciego miesiąca życia źrebakom można dawać paszę specjalnie przeznaczoną dla nich, jednak zawsze po konsultacji z weterynarzem. Żywienie klaczy i ogiera nie różni się od siebie znacząco. Konie, które trenują jedzą to samo bez względu na płeć. Wyjątkiem jest kilka sytuacji. Na przykład ogiery ze stanówki, klacze ciężarne i karmiące. Dla tych grup zwierząt jest bardzo dużo pasz, o specjalnym przeznaczeniu żywieniowym. Zazwyczaj różnica polega na zwiększonej dawce kalorycznej. Konie, które tylko trenują nie mają aż takiego zapotrzebowania i nie należy ich przekarmiać. Specjalną grupą wśród koni są kuce. Małe konie i kuce muszą mieć specjalne pasze, które nie spowodują u tych szczególnych koni zaburzeń pokarmowych. Często weterynarze i specjaliści polecają wyłącznie siano, które nie będzie powodowało tycia i w zasadzie pokryje zapotrzebowanie kucy. Jednak w przypadku tych koni, które biorą udział w zawodach. Tutaj można bardzo ostrożnie skarmiać kuce paszami, które mają obniżoną ilość energii i zrównoważoną zawartość białka. To istotne, ponieważ rasy prymitywne mogą mieć problemy spowodowane nadmiarem składników odżywczych. Jeśli nie jesteś pewien, czy dana pasza lub sposób żywienia, jest dobra dla konia to koniecznie skontaktuj się ze specjalistą, który rozwieje wszelkie wątpliwości i pomoże dobrać odpowiednie dawki paszy.

Zobacz też nasze inne artykuły:

Błędy w żywieniu – przyczyny ochwatu?

Ochwat nazywany również zapaleniem tworzywa rogu kopytowego jest prawdopodobnie jedną z najpowszechniej znanych chorób w towarzystwie osób związanych z jeździectwem lub hodowlą koni. Nie bez przyczyny, jest to choroba, która nieleczona może doprowadzić do bardzo poważnych konsekwencji, niekiedy nieodwracalnie zmieniając zdolność konia do wykonywania pracy. Przez lata narosło wiele mitów związanych z przyczynami ochwatu, które mogą być związane zarówno z żywieniem, gospodarką hormonalną, przeciążeniem, podawaniem niektórych leków, jak i genetyką.

Według badań na szczątkach kopalnych ochwat występował już 3,5 mln lat przed udomowieniem konia. Nie jest to więc choroba spowodowana jedynie ludzką ingerencją, jednakże człowiek stosując odpowiednie zasady żywienia koni, ma realny wpływa na częstotliwość występowania tego schorzenia.

Ochwat, a białko

W związku z żywieniowymi przyczynami ochwatu, jeszcze do niedawna pokutowało przeświadczenie, że winowajcą powstawania ochwatu jest zbyt duży udział białka w diecie. Przyczyną tego stanu rzeczy było powiązanie występowania ochwatu z podawaniem młodej trawy lub z pierwszymi wypasami w roku. Faktycznie młoda trawa, przed kwitnieniem ma najwyższy udział białka, jednak ma również bardzo wysoki poziom skrobi.

Nadmiar białka w diecie może powodować zwiększenie ilości mocznika we krwi, co powodowane jest przez próbę wykorzystania aminokwasów przez organizm konia w celu uzyskania energii. Zbyt duża podaż tego składnika odżywczego doprowadza również do zaburzenia procesów trawienia. Prowadzi to do osłabienia wątroby i nerek, a także pogardzenia kondycji konia. Ostatecznie może to doprowadzić do obniżenia odporności i zwiększyć ryzyko wystąpienia stanów zapalnych oraz rozwinięcie się ochwatu. Białko nie wpływa jednak bezpośrednio na ten proces. Dodatkowo często wysoki udział białka w diecie, wiąże się z wysokim udziałem węglowodanów. Ze względu na to, w przeszłości dochodziło do mylnej interpretacji nadmiaru białka jako przyczyny występowania ochwatu.

Sprawdź też: Otręby ryżowe

Ochwat, a węglowodany

Najnowsze badania wykazują, że główną żywieniową przyczyną występowania ochwatu jest zbyt duża podaż węglowodanów takich jak skrobia lub fruktany. Na wystąpienie choroby są więc narażone w większości konie otyłe i przekarmiane, jak również konie po odstawieniu od pracy, u których dawka pokarmowa nie została odpowiednio zredukowana.
Do ochwatu dochodzi poprzez proces fermentacji cukrów w jelicie, obniżający miejscowe pH, co negatywnie wpływa na niektóre z gatunków mikroflory. Bakterie obumierając, wytwarzają toksyny, doprowadzając do powstania ogólnoustrojowej reakcji zapalnej, a ostatecznie do zapalenia tworzywa kopytowego.

Żywienie koni ochwatowych

Dieta koni z tendencją do ochwatu lub tych, które ochwat już przeszły, powinna uwzględniać więc obniżony poziom skrobi. Oznacza to maksymalne ograniczenie zbóż i dopasowanie ich podaży do pracy wykonywanej przez konia. Im niższy poziom pracy, tym niższy powinien być poziom skrobi w diecie.
U koni, które pracują i potrzebują energii, ale również posiadają tendencję do ochwatu dobrym, alternatywnym źródłem energii okazują się tłuszcze oraz włókno.
W takich przypadkach świetnie sprawdzą się pasze:
Omega plus –> klik
Omnia –>
 klik
Pony Brok –>
klik

Natomiast u koni nie pracujących, chcąc zapewnić kompleksowe żywienie, jednocześnie unikając przekarmiania, dobrze sprawdzi się pasza pełnoporcjowa Structovit –> (klik) jak również dodatki paszowe uzupełniające dietę bez zwiększania podaży węglowodanów, są to:
Mineralen Blikes –> klik
Vit-Crix –> klik

Źródła:

,,Ochwat- przyczyny, diagnostyka, leczenie’’, M. Rokita, M. Szklarz, M. Janeczek; Życie Weterynaryjne; 2018; 93(12)
,,Ochwat koni- etiopatogeneza, objawy i leczenie’’, O. Witkowska, A. Turło, K. Michlik, A. Cywińska; Życie Weterynaryjne; 2016; 91(4)

Zobacz też nasze inne artykuły:

Pasze włókniste, niskoskrobiowe

Żyjąc na wolności koń pobiera pokarm przede wszystkim bogaty we włókno: trawy, jadalne części roślin, a nawet korę. W warunkach hodowlanych, gdzie konie wykorzystywane są do sportu i pracy, podawanie samych pasz objętościowych okazało się niewystarczające do pokrycia zwiększonego zapotrzebowania na energię. W ten sposób konie zaczęły być karmione paszami treściwymi, składającymi się głównie z ziaren zbóż m. in.: kukurydzy, jęczmienia i owsa. Zawartość łatwostrawnych węglowodanów, gównie skrobi, w tych zbożach dochodzi nawet do 70%. Dodatkowo należy zaznaczyć, że zboża często ubogie w wartościowe białko w tym aminokwasy- lizynę i metioninę.

Wady diety wysokoskrobiowej

Energia z cukrów jest jak najbardziej łatwo przyswajalna i dająca ,,szybki,, efekt. Jednak należy pamiętać, że za zwiększonym poziomem glukozy we krwi idzie również podniesiony poziom kwasu mlekowego w mięśniach po wysiłku. Dodatkowo konie otrzymujące nieadekwatną ilość pasz treściwych w stosunku do wykonywanej pracy potrafią być nerwowe i płochliwe. Niekiedy podawanie zbyt dużych ilości zbóż, może paradoksalnie doprowadzić do efektu utraty na wadze. Oznacza to, że należy dbać o zrównoważenie składu paszy dostarczając również włókno, tłuszcze i białko.

Zalety włókna w paszy

Stosując dietę niskosrobiową, opartą na włóknie, jesteśmy w stanie ustabilizować skoki insuliny we krwi oraz pomóc w chorobach metabolicznych. Pasza uwzględniająca powyższe warunki posiada 3 zasadnicze zalety:
1. Dostarcza wolnouwalnianej energii, pomagając rozłożyć siłę na cały dzień.
2. Nie zaburza pH w środowisku jelit, a co za tym idzie nie wpływa negatywnie na mikroflorę jelitową, pozwalając na leprze przyswajanie wartości odżywczych oraz chroniąc przed przenikaniem toksyn do organizmu i ochwatem.
3. Wydłużając czas zjadania posiłków i wypełniając żołądek działa osłonowo na jego ścianki, stanowiąc dobrą profilaktykę wrzodową.

W naszej ofercie paszami pełnoporcjowymi o bogaty składzie, opartym na włóknie i niskoskrobiowymi będą:
-Omnia–> Więcej informacji KLIK
-DieetMix–> Więcej informacji KLIK
-Ruwvoermix Royal–> Więcej informacji KLIK
-Musli met Kruiden–> Więcej informacji KLIK
-Musli jabłkowo-marchewkowe–>Więcej informacji KLIK

 

Źródła:
,,Błędy w żywieniu koni sportowych- część I”: https://www.pzhk.pl/2019/05/bledy-w-zywieniu-koni-sportowych-czesc-i/
,,Rozpoznawanie hiperglikemii u koni”; Marcin Gołyński; Życie weterynaryjne; 2011, 86(11)

Zobacz, zestawienie naszych pasz dla koni

Zwolnij przy jedzeniu! – żywienie koni.

Żywienie koni

Żywienie koni w praktyce

Konie w naturze spędzają nawet do 16 godzin dziennie na powolnym wędrowaniu i pobieraniu pokarmu. Taki tryb życia skutkował przystosowaniami ze strony układu pokarmowego do pobierania niewielkich ilości pokarmu ale często. W porównaniu z pojemnością wszystkich części układu pokarmowego, żołądek o pojemności około 8-16 litrów jest niewielkim jego procentem.

Żywienie koni na co dzień

Dlatego w żywieniu koni w warunkach hodowlanych należałoby przestrzegać możliwie częstego podawania treściwych pasz dla koni  w niewielkich dawkach nie przekraczających jednorazowo 2 kg na posiłek oraz dostępu do dobrej jakości objętościowych pasz dla koni. Przy złej jakości siana, częściowo jego funkcje może nam zastąpić pellet z traw łąkowych.

Dłużej znaczy lepiej?

Bardzo ważnym, a czasami niedocenianą właściwością paszy dla koni, jest czas jej pobierania. Im dłuższego żucia wymaga, tym większa ilość śliny powstanie w trakcie jej przeżuwania. Ślina alkalizuje kwas żołądkowy, neutralizując niskie Ph i chroniąc przed powstaniem wrzodów. I tak o ile pobranie 1 kg siana zajmuje od 40 do 50min, o tyle zjedzenie tej samej ilości paszy treściwej w postaci gniecionego owsa zajmie od 7 do 13 min. W związku z tym, iż koń fizycznie przystosował się do długiego procesu pobierania paszy, szkodliwym jest dla niego pozostawanie przez długi czas z pustym żołądkiem, a im szybciej koń zjada paszę, tym dłuższe są te okresy.

Sprawdź naszą ofertę: Pasze dla koni

Porównanie pasz treściwych w żywieniu koni

W żywieniu koni paszami treściwymi najpopularniejsze są: owies nieprzetwarzany, owies gnieciony, owies moczony, pasza dla koni w postaci musli oraz granulowane pasze dla koni. Obserwuje się duże wahania czasu pobierania paszy w zależności od jej formy- najdłużej zjadane są: nieprzetworzony owies, granulaty oraz musli. Czas zjadania musli może zostać wydłużony w zależności od zawartości włókna, jeżeli oczekujemy dłuższego pobierania paszy warto rozważyć musli z dodatkami lucerny. Zdecydowanie najkrócej przeżuwany jest owies moczony, którego kilogram zjadany jest przez konie około 6 minut.

Co zrobić żeby mój koń jadł wolniej?

Dla właścicieli posiadających konie wrzodowe, lub konie bardzo łapczywie zjadające pasze zalecane jest dodawanie do paszy dla koni sieczki. W naszej ofercie są to Luzernemix Special, Sieczka Detox oraz Ruwvoermix Royal. Zapewnienie koniom dobrze zbilansowanego, chętnie zjadanego ale i wymagającego dokładnego żucia posiłku jest ważnym elementem profilaktyki wrzodowej oraz innych schorzeń ze strony układu pokarmowego.

Więcej o sieczkach możesz przeczytać w tu:

LuzerneMix- Klik Sieczka Detox- Klik Ruwvoermix Royal- Klik  

Zobacz też nasze inne artykuły: