
Zanim zdecydujesz się na kupno własnego konia, powinieneś przemyśleć wszystkie za i przeciw. Posiadanie koni to ogromna odpowiedzialność i obowiązek, czego mogą nie być świadome niektóre osoby. Sam zakup konia, który już wielu ludziom wydaje się być stosunkowo spory, tak naprawdę jest najmniejszym wydatkiem. Jednorazowo trzeba wydać co najmniej kilka tysięcy. Sama opieka nad koniem to comiesięczne stałe koszty, dochodzące nawet do dwóch tysięcy złotych.
Dla tych, którzy marzą o własnym koniu, ale nie są do tego w 100% przekonani, rozwiązaniem może być dzierżawa.
Konie do dzierżawy można bardzo łatwo znaleźć i wybrać z nich takiego, który nam pasuje. Ofert w Polsce jest mnóstwo, należy je dokładnie przestudiować. Sprawdź, gdzie koń przebywa i dowiedz się więcej na temat jego zdrowia. Popytaj znajomych, czy nie znają osoby opiekującej się zwierzęciem. Sprawdź, czy ktoś już z nią pracował w ten sposób i jakie ma o niej opinie. Taki wywiad środowiskowy da ci ogląd na sytuacje, kim jest właściciel i czy wart zaczynać z nim rozmowę.
Na czym polega dzierżawa konia?
Aby przekonać się, czy będziemy dobrymi opiekunami i czy nadajemy się do roli właściciela konia, warto zacząć od dzierżawy konia. Dzierżawa to układ między dwoma osobami, regulowany umową, z których jedna jest właścicielem konia, a druga chce go wydzierżawić. Umowa określa, jakie prawa i obowiązki ma osoba dzierżawiąca konia: ile razy w tygodniu do niego przyjeżdża, ile mogą trwać na nim jazdy, jak dzielą się koszty weterynarza i żywienia konia. Warto ustalić te wszystkie kwestie, aby w przyszłości uniknąć nieporozumień i konfliktów na tym tle.

Dlaczego właściciele zgadzają się na taką formę opieki nad koniem?
Wszystko kręci się wokół pieniędzy. Utrzymanie zwierzęcia w praktyce okazuje się sporym wyzwaniem finansowym. Dokonanie dzierżawy często redukuje wydatki, co znacznie ułatwia życie.
Sprawdź też: Jak śpi koń?
Dzierżawa konia kosztuje, dlatego niezbędne jest wyliczenie wszelkich wydatków
Jeśli dzierżawa wychodzi nam drogo, inną opcją jest współdzierżawa konia. Możesz wtedy współdzielić koszty z drugą osobą, która także dzierżawi konia. Koszty są wówczas znacznie niższe, ale tym bardziej warto ustalić, na jakich zasadach ma to wyglądać: ile czasu poświęcacie koniu wy, ile właściciel, którego dnia kto jeździ, kto kontaktuje się z właścicielem stajni.
Przygotuj się do rozmowy
Te wszystkie aspekty warto też wcześniej przemyśleć, aby być gotowym do rozmowy. Oczywiście decydujący głos w sprawach konia należy do jego właściciela i trzeba to respektować. Dzierżawa konia dobrze opisana w umowie jest świetnym rozwiązaniem i jest bardzo popularna w świecie jeździeckim.
Dzierżawa konia: jakie są twoje obowiązki?
To, że dzierżawisz konia, oznacza twoją odpowiedzialność za niego. Jeśli zadeklarowałeś się, że tego dnia do niego przyjedziesz, to nie powinieneś o tym zapomnieć lub nie przyjechać ze względu na brak pogody, czy ochoty. Koniem musisz się tak opiekować, jak gdyby był twój. Oczywiście twój współdzierżawca lub właściciel konia może cię zastąpić, ale nie nadużywaj tego. Dzierżawa to sprawdzian dla ciebie, musisz wykazać się poważnym podejściem do tematu.
Jak zajmować się dzierżawionym koniem?
Tak, jak byłby twój! Ale nie przywiązuj się zbytnio, by uniknąć rozczarowań.
W razie problemów z doborem prawidłowego żywienia: Zapytaj dietetyka Masters
Koń na wyłączność
To najdroższa opcja dzierżawy konia. Wtedy decydujesz o wszystkim, co jest związane z jazdą na danym koniu, jesteś prawie jak jego właściciel. Często taką propozycję można otrzymać od szkółki jeździeckiej. Wtedy w stajni osoby odpowiedzialne za zajmowanie się koniem pilnują, aby był czysty, miał co jeść, a ty przyjeżdżasz na swoje treningi. Nikt inny na nim nie jeździ tylko ty. Decydujesz, ile czasu mu poświęcasz.
Czego unikać w trakcie dzierżawy konia?
Na pewno nie gódźmy się na płacenie bez umowy. To prosta droga do konfliktów, pole do nadużyć, w którym ofiarą jesteś ty. Nie wchodź w paradę właścicielowi konia, jeśli nie zgadzasz się z jego decyzjami odnośnie wyboru weterynarza lub diety. Oczywiście porozmawiaj, spróbuj wpłynąć na niego, jednak pamiętaj, że to jego koń. Uważaj też, aby nie “zakochać” się w zwierzęciu. Chociaż zdarza się, że właściciele odsprzedają dzierżawione konie, to jednak w praktyce mogą być z tym problemy.
Koszty dzierżawy
Koszty mogą wynosić od 400 do 600 złotych, ale średnio w Polsce płaci się około 400 złotych. Szkółki lub stadniny oferują ceny około 250 złotych. To naprawdę atrakcyjna forma, zwłaszcza że opłacenie samego pensjonatu dla konia to nawet 1000 zł miesięcznie.
To dzierżawić, czy nie?
Jak najbardziej! To świetna forma sprawdzenia się w roli właściciela, sposób na oszczędność i rozeznanie w sposobach opieki.
Zobacz też nasze inne artykuły: